czwartek, 30 grudnia 2010

Zakupy i Dita

Dziś pojechałam na zakupy i wypełniłam swoją listę życzen. Mogę powiedzieć śmiało, że nic nie potrzebuje. Z kilku rzeczy zrezygnowałam, bo stałam się odpowiedzialną konsumentką która doszla do wnisoku, że nie jest jej to potrzebne. Po przymierzeniu 10(!) futerek, zaczełam się zastanawiać nad brązową ramoneską z futerkiem i przymierzyłam ich 5 lecz doszłam do wniosku, że nie potrzebuje nowej kurtki. Czerowne trampki kupie w przyszłym tygodniu. Jak zwykle nie wyszłam bez charmsów z centrum handlowego. Torby sobie, nie kupiłam aczkolwiek dostałam od Mamy jej torbę która ona nosiła tylko kilka razy. Nigdzie nie widziałammoich wymarzonych botków a'la Chloe, ale chyba nawet jak znajde to ich nie kupie. Kupiałm sobie, luźna bawełnianą sukienke, ale czarna, którą zakładam jutro. Na pchli targ sie jeszcze nie wybrałam, ale to zrobie w swoim czasie. Nie pali się. Spodnie dresowe, wyglądały na mnie źle, ale kupiłam z takiego materiału peleryne. Kupiłam sobię, bluze w kwiaty, baleriny i koturny, które maja chyba wszyscy w szkocką kratę.
Ale jedynym przemysleniem po dzisiejszych zakupach jest to, że nastepnym razem wezme proszki na uspokojenie, zeby nie pozabijac wszystkich. Łacznie z eskpedientkami.



























niedziela, 26 grudnia 2010

Wish List


  1. Futerko -  oczywiście sztuczne
  2. Converse - jestem fanatyczką tych butow.
  3. Charms - gdy dostałam bransoletke bylam jakas zniechęcona tym, ale teraz mam obsesje. 
  4. i 8. i 13. i 16 Torba - szukam idealnej, bardzo duzej. Jesli nic nie znajde kupię Longchampa
  5. Podobne widziałam w h&m, ale to bylo dawno, a te kosztują 325 euro
  6. Szukam takich butów od 4 miesiec. Jesli ktoś widział podobne proszę o informacje
  7. Luźna sukienka - ich nigdy nie jest za duzo. Gdy mam taką baze moge powariowac z dodatkami
  8. ...
  9. To jest akurat mój kaprys, nie kupie jej ale jest przepiekna i mysle o zrobieniu czegos podobnego sama
  10. Po taką broszkę sie wybieram na Pchli Targ
  11. Znalazłam podobne w Bershce i zamierzam je zakupic bo wyglądaja swietnie
  12. Uwielbiam pierscionki z czerwonymi oczkami, mam jeden ale zaczeły wypadac kamyki z niego :(
  13. ...
  14. Strasznie podoba mi sie z tą apaszka. Postaram się sama to wykombnowac
  15. h&m
  16. ...
  17. Marzą mi się takie buty, ale w kolorze niebieskim. Podobno są w Zarze, ale ja ich nie widziałam
  18. Sukienka z Zary. Mam zamiar ją zakupić, tylko że w kolorze czarnym.


piątek, 26 listopada 2010

Święta

Dla mnie Święta to okres od momentu, gdy  zobaczę pierwsze ozdoby do nowego roku. Bez wahania mogę powiedzieć, że to mój ukochany okres w roku. Od zawsze mi się marzy wyjazd w góry, w jakieś odosobnione miejsce do drewnianej chatki z kominkiem i choinką po sam sufit.
Święta to:
- szał kupowania prezentów (wydaje zawsze fortunę, ale warto dla uśmiechu bliskich, gdy dostają to o czym marzyli)
- piosenki: ,,Last Christmas'', ,,All I Want for Christmas'', ,,Kto Wie?'', ,,Jest Taki Dzień''
- bieganie co pół godziny po jakiś brakujący składnik
- czerwień
- ciepłe swetry, kapcie i piżama
- bielizna (to głupie ale gdy są święta i wychodzą, piękne kolekcje bielizny okazuje się, że nagle brakuje mi wszystkiego w szufladach)
- zapach ciastek (mój własny rytuał związany z wypiekami)
- śnieg
- kawa cynamonowa w galerii handlowej
- uśmiech
- kalendarz adwentowy
- choinka, która dla mojej Mamy musi zawsze wyglądać idealnie i co roku jest wkładany majątek w ozdoby
- mieszkanie, które zmienia się w Laponie
- miastem pełnym światełek